|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mateuszzz89
Dołączył: 14 Wrz 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 5:16, 14 Wrz 2015 Temat postu: prosze o pomoc, jestem w ciezkim stanie |
|
|
Bardzo mi słabo, gdy się nasila słabo czuje świadomość robi sie ciemno przed oczami, puls jest słabo wyczuwalny i z przerwami , czuje ze tracę przytomność, towarzyszy temu czasem silny głód, (ale przeważnie nie czuje wogole głodu i musze na silę wpychać w siebie jedzenie) drętwienie rąk o nóg i trace w nich czucie, często wtedy trudem poruszam palcami, są dziwnie lekkie, mrowi mi twarz. Gdy sie nasila nie czuje w ogóle podłogi, stopy mam bardzo zimne a lewa noga w środku w kości czuje jakbym trzymał ja w zamrażalce jakby kość była zamrożona. Staram sie wtedy cos zjeść np banana, napic sie wody, zjeść kasze gryczana białą. Ale coraz mniej mi jedzenie pomaga, czasem kasza potrafi pogorszyć. Czasem pomaga podniesienie glukagonu za pomocą czegos białkowego np sera złotego. Gdy stan jest ciężki a nic niepomaga staram się utworzyć ketoze masłem. Cały czas czuje się na granicy tego stanu.
Często po zjedzeniu czegos gorzej sie czuje, i musze później np mocno podnieść cukier, ale np czekolada nie działa jeszcze bardziej pogarsza.
Kiedys robiło mi sie otępienie umysłowe po różnych pokarmach. Później mialem amnezję częściową po np soczewicy. Pogarszalo sie tak że w końcu zacząłem słabnąć mocno.
Na pogotowiu po jednym moim zdaniu ze mi słabo nie pozwoliła dojść do słowa tylko zmierzyła ciśnienie wyszło 135 puls 70, posluchala słuchawka i powiedziała ze to pewnie "na tle nerwowym".
Bardzo mi sie pogarsza po wizycie w ubikacji. Brzuch mam cały czas dziwnie nadęty. Usg jamy brzusznej mialem robione ale na jelita pewnie nie patrzyli.
Zaczęło się kilka lat temu od dużej senności, niezależnie ile spalem po 4 godzinach nie dało się juz funkcjonować, najciężej było o 11 rano. Pogarszało się po ziemniakach i kaszy jaglanej. Potem zaczął sie problem z pamięcią robocza. Po różnych pokarmach narastało otępienie, teraz mam po wszystkim pogorszenie możliwości umysłowych. Często mam częściową amnezję, kilkanaście minut po jedzeniu. 2 lata temu zaczęło mi sie kręcić w glowie a potem objawy sie pogłębiały. Dopiero teraz zacząłem chodzić do lekarzy i pierwszy raz w zyciu wezwałem karetkę niedawno.
Niewiem gdzie szukac pomocy. Albo niewiedza co mi jest albo mnie zbywają wmawiając "tło nerwowe".
Bylem u 8 lekarzy (w tym w szpitalu) i nikt nie wie co mi jest.
Na pogotowie dopiero w ostateczności zadzwoniłem i pierwszy raz w zyciu. Do lekarzy nie chodziłem przez ponad 10 lat i wiedziałem czego się spodziewać ale zacząłem szukac zdesperowany pomocy łudząc się ze ktos mi pomoże.
Dawniej gdy bylem zdrowy mialem od zawsze ta ze jak np dluzej stałem, albo niejadlem to robiło mi się bardzo słabo, musiałem usiąść na świeżym powietrzu i cos zjeść, pochylić się. Nie narzekałem, to było niegroźne. Obecnie gdy komuś mowie co mi jest to mysla ze mowie o czymś takim. Jakbym miał dalej takie cos to by nie było problemu...
Proszę o pomoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mateuszzz89
Dołączył: 14 Wrz 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 5:30, 14 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Podejrzewam ze może to byc niedobór ATP albo jakiś inny problem metaboliczny. Czy jest możliwość dostarczenia z zewnątrz, np w formie kroplówki ATP? Czy sama kreatyna mnie wzmocni, czy to za malo bo będzie jakiegoś ogniwa brakować np enzymu (może mam jakies zaburzenie enzymatyczne) w produkcji swobodnej energii wątrobowej ATP
Jak to zbadać? Mam obniżony poziom kreatyniny we krwi. Znacie jakiegoś dobrego lekarza albo kogoś kto może mi pomoc? Mieszkam niedaleko Katowic.
Mam przy tym różne objawy które mogą na cos wskazywać. Bardzo nadyma mi brzuch w okolicy jelit. Często czuje przesuwający ból w jelicie grubym. Bardzo słabnę po wizycie w ubikacji.
Czuje od tych jelit jakby cos mi uciskało na jakąś chyba aortę doprowadzająca krew do serca od dołu, jakby przepuklina, może w tym problem.
Oddycha mi sie dobrze ale mam od czasu do czasu uczucie jakby w powietrzu niebyło tlenu, normalnie wtedy oddycham, tak to wygada jakby komórki sie dusiły z braku tlenu.
Jadąc samochodem często mi sie pogarsza, ręce robią sie bardzo ciężkie, czuje tez lekki ucisk w brzuchu tak jakby poduszką dociskało sie lekko na jelita, nawet to lekkie podciśnienie mi pogarsza, tak jakby byli cos niedrożne pod sercem.
Ostatnio miałem tak ze straciłem czucie w prawej ręce calkowicie, nie potrafiłem nią ruszać, dźwięki zrobiły sie głuche, następnie czułem że tracę przytomność. Podszedłem do balkonu zacząłem gryźć jabłko i banana, uniknąłem utraty przytomności ale ten paraliż i ciężki stan utrzymywał sie wiele godzin. Nieustannie mam bardzo slabe czucie w rękach.
Gdy przyjechało ostatnio pogotowie zrobili mi ekg, posłuchali, zmierzyli ciśnienie i stwierdzili na podstawie tylko tego ze wszystko ok...
No tak skoro bylem przytomny to wszystko wg nich ok.
Uczucie w ręce jest takie jakby krew nie docierała. Czy można na wszelki wypadek wsiąść aspirynę? Jesli mózg jest uszkodzony (np udar) to może zaszkodzić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
prostownik
Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 10:38, 14 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Jeśli jedni lekarze nie są w stanie zdiagnozować odpowiednio stanu to należy ich zmienić. Udaj się najlepiej do kogoś kto będzie w stanie Ci pomóc, bo na forum ciężko uzyskać odpowiedź na wszystkie te pytania bez odpowiednich badań
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mateuszzz89
Dołączył: 14 Wrz 2015
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:22, 14 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Może znacie kogoś dobrego kto potrafiłby mi pomóc? Czy ew przepuklinę można wykryć za pomocą rezonansu magnetycznego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|