|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lotus
Dołączył: 17 Lis 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:41, 17 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Niekoniecznie zboża , a słaby układ trawienny, dlatego po każdym posiłku masz wzdęcia, czy gazy.
Zbyt dużo białka zwierzęcego może też być problemem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
wiwi
Dołączył: 06 Sie 2013
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:19, 18 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
a czy to przypadkiem nie jest tak, że to przez zboża mamy słaby układ trawienny? bo dla mnie to się łączy jedno z drugim i większość osób już po wykluczeniu zbóż i nabiału odczuwa różnicę, sama jestem prawie pewna, że gdybym wcześniej zmieniła dietę, wcześniej ktoś mi powiedział jak zboże szkodzi to już dawno bym była zdrowa, a tak po kilku latach choroby jest ciężej dojść do równowagi
jak mamy niesprawny układ trawienny to praktycznie wszystko może być problemem nawet białko, bo potrzeba dużo kwasu aby je strawić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lotus
Dołączył: 17 Lis 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:15, 12 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Odpowiedziałaś sobie, że jak się ma slaby układ trawienny to każdy pokarm może powodować problemy.Znam osoby , które maja problem po zjedzeniu niektórych owoców, a niektórzy po jajku.Także niekoniecznie to zboża są problemem.Gdyby tak było, ludzie nie uprawialiby w ogóle zbóż.A jak można zobaczyć w wielu krajach to właśnie zboża są główną żywnością, i jakoś ludzie długo i zdrowo tam żyją.
Ale wiem, ze to jest Paleo strona, więc osoby tutaj nie zgodzą się ze mną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wiwi
Dołączył: 06 Sie 2013
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:06, 12 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
hmmm to co Ty tutaj w ogóle robisz? bo mi się tak zdaje, że tu większość osób na forum nie je glutenu, a tak poza tym to nie zgodzę się z Tobą, że to nie zboża powodują choroby układu pokarmowego, powodują te i o wiele więcej, bo nie jesteśmy stworzeni do ich trawienia, właśnie jestem w trakcie czytania paleo diety robba wolfa- polecam przeczytać, bo nagle wychodzi, że cukrzyca, otyłość, alzhaimer, parkinson, depresja i wiele wiele różnych z pozoru niepowiązanych ze sobą chorób są wynikiem takiego żarcia jakie dzisiaj mamy
jak ktoś nie trawi jajek czy nie trawi owoców niezależnie czego to zawsze musi być jakaś przyczyna tego stanu rzeczy zawsze, bo przy nieszczelnych jelitach, każde nawet najbardziej zdrowe jedzenie może powodować nietolerancję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wiwi
Dołączył: 06 Sie 2013
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:08, 12 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
podaj mi te kraje, gdzie są podstawą żywności i ludzie długo i zdrowo żyją... ja takich nie znam
skoro ludzie nie trawią, bo mają słaby układ trawienny to jaka wg Ciebie jest tego przyczyna, skoro nie jedzenie to powoduje to co innego, może po prostu takimi się urodzili, że od razu byli skazani na chore jelita
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna Kawa
Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:53, 12 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Lotus napisał: | Także niekoniecznie to zboża są problemem.Gdyby tak było, ludzie nie uprawialiby w ogóle zbóż.A jak można zobaczyć w wielu krajach to właśnie zboża są główną żywnością, i jakoś ludzie długo i zdrowo tam żyją.
|
to raczej względy ekonomiczne a nie zdrowotne decydują o tym, że w wielu krajach zboża królują w menu.
od podstawówki nam wpajają, że z 1 ha uprawy zboż wykarmi się tylko kilka krów - a o ile więcej ludzi (mniej więcej tak to było przedstawione w mojej książce do biologii około 18 lat temu:))
i oczywiście są to zboża a głównie pszenica modyfikowana genetycznie, co by jej więcej rosło, a przy tym bardziej nietolerowana przez ludzi. Informację podaję za Williamem Davisem, autorem "Dieta bez pszenicy" ("Wheat belly")
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
incognito
Dołączył: 17 Sie 2013
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń/Kraków
|
Wysłany: Nie 23:43, 05 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
wiwi napisał: | podaj mi te kraje, gdzie są podstawą żywności i ludzie długo i zdrowo żyją... ja takich nie znam
skoro ludzie nie trawią, bo mają słaby układ trawienny to jaka wg Ciebie jest tego przyczyna, skoro nie jedzenie to powoduje to co innego, może po prostu takimi się urodzili, że od razu byli skazani na chore jelita |
Uuuu, ktoś tu nie uważał na geografii.
Prawie cała Azja tradycyjnie żywi się ryżem. Ba, nie tylko ryżem ale i strączkami (oczywiście nie tylko).
Z tego co wiem to nie mają wtedy problemów związanych z chorobami cywilizacyjnymi.
Problemy zaczynają się, gdy próbują naśladować zachodnią dietę.
Wiadomo, w krajach biedniejszych długość życia jest krótsza, ale ma to związek ze słabszą opieką medyczną, higieną, bezpieczeństwem itd.
Ale jeśli chcesz poznać konkretne kraje to zobacz sobie pierwsze pięć na tej liście:
[link widoczny dla zalogowanych]
No i polecam się doedukować - ciekawy artykuł, dość dobrze naświetla sprawę:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasu
Dołączył: 18 Wrz 2013
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śrem
|
Wysłany: Pon 22:01, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Jakby na to nie patrzeć, to ryż jest bezglutenowy i wiele osób może go jeść bez większych problemów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arik
Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto krasnoludków
|
Wysłany: Wto 23:37, 07 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Hm, ryż czy nie ryż, wielokrotnie pisali o mieszkańcach Azji spożywających nieprzetworzoną chemicznie żywność... ale jak patrzę na niektóre wynalazki spożywcze dostępne np. na rynku japońskim, nie wróżę im zachowania tej długowieczności
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wiwi
Dołączył: 06 Sie 2013
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:13, 08 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
incognito napisał: | wiwi napisał: | podaj mi te kraje, gdzie są podstawą żywności i ludzie długo i zdrowo żyją... ja takich nie znam
skoro ludzie nie trawią, bo mają słaby układ trawienny to jaka wg Ciebie jest tego przyczyna, skoro nie jedzenie to powoduje to co innego, może po prostu takimi się urodzili, że od razu byli skazani na chore jelita |
Uuuu, ktoś tu nie uważał na geografii.
Prawie cała Azja tradycyjnie żywi się ryżem. Ba, nie tylko ryżem ale i strączkami (oczywiście nie tylko).
Z tego co wiem to nie mają wtedy problemów związanych z chorobami cywilizacyjnymi.
Problemy zaczynają się, gdy próbują naśladować zachodnią dietę.
Wiadomo, w krajach biedniejszych długość życia jest krótsza, ale ma to związek ze słabszą opieką medyczną, higieną, bezpieczeństwem itd.
Ale jeśli chcesz poznać konkretne kraje to zobacz sobie pierwsze pięć na tej liście:
[link widoczny dla zalogowanych]
No i polecam się doedukować - ciekawy artykuł, dość dobrze naświetla sprawę:
[link widoczny dla zalogowanych] |
z tego, co wiesz... bo tak statystyki pokazują? dla mnie takie źródła na jakie się powołujesz są nic nie warte, a takich artykułów jak ten podany w sieci jest mnóstwo
poza tym ryż nie jest aż taki zły, mi chodziło o kraje, w których ludzie spożywają zboża, a mimo to są zdrowi
i nie wiem co tymi swoimi spostrzeżeniami negujesz? że zboże jednak jest zdrowe, bo Azjaci jedzą strączki i ryż i są zdrowi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
malditabruja
Dołączył: 05 Sty 2014
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:43, 15 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Podzielę się z Wami moim eksperymentem... Zdecydowałam się zaryzykować.
Robię kurację berberyną. Rano i w południe berberyna na wieczór probiotyki. Przeanalizowałam własciwości i uznałam, że u mnie zadziała wielopoziomowo. Nie robiłam testu na SIBO, ale podejrzewam, że jest tu sporo na rzeczy.
Rano też jem inne antybiotyki: kurkumę, czarnuszkę, może włączę jałowiec i propolis. Czosnku nie mogę jakoś, niestety.
Minął tydzień, efekty:
1. Mniej wzdęć, lepsze trawienie, coś się dzieje na plus. Bólów brzucha zero. Nie jest idealnie, ale jest poprawa.
2. Poprawa nastroju. Hm skumałam dopiero kiedy znalazłam info, że berberyna podnosi poziom m.in. serotoniny.
3. Gardło się poprawia (mam problemy z przerostem bakterii w gardziole)
Tyle wstępnie. Będę brać do końca opakowania, to wyjdzie 3-4 tygodnie, przerwa i zobaczę co dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wiwi
Dołączył: 06 Sie 2013
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:27, 17 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
a jakie bierzesz probiotyki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
malditabruja
Dołączył: 05 Sty 2014
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:48, 19 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Wszystkie
Tzn.: jogurty i kefiry domowe (robię z tych bakterii [link widoczny dla zalogowanych]) z mleka krowiastego, koziego, kokosowego albo migdałowego (na zmianę), kefir wodny, kombucha, kiszonki (głównie ogórki, kapusta). Aktualnie przyjmuje się to u mnie bardzo dobrze, na początku nie mogłam wszystkich i nie mogłam dużo. Teraz mieszam wedle gustu, na noc zawsze pozeram jakiś probiotyk w przyzwoitej ilości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fifik1985
Dołączył: 07 Cze 2015
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:03, 07 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Czesc! Mialam okazje przegladac to forum przy okazji poszukiwania sposobow, ktore moglyby pomoc na moje dolegliwosci, a mianowicie baaardzo glosna prace jelit. W zasadzie mozna powiedziec, ze mialam DOKLADNIE takie same objawy, jak wiwi. Niestety wszystkie mozliwe diagnozy okazaywaly sie byc nietrafione (grzybica, helicobacter itd), tony przyjmowanych lekow nie byly mi w stanie pomoc, a kazdy spotkany lekarz stwierdzal w koncu,ze 'taka moja uroda'. Problem byl do tego stopnia powazny i potegowany faktem, ze zmienialam wlasnie prace (na taka, ktora odbywa sie w pokoju ok. 10-osobowym, w ktorym panuje idealna cisza),ze rozawazalam nawet wizyte u psychologa. Na szczescie moja Mama nie ustepowala w poszukiwaniu pomocy dla mnie,az w koncu trafila na informacje o leku, ktory w 90% wyeliminowal moje dolegliwosci (co uwazam za wielki sukces!!!), a mianowicie Colpermin. Nie jest niestety dostepny w Polsce, glownie w Wielkiej Brytanii. Na szczescie okazalo sie, ze moja Ciocia mieszkajaca w Niemczech jest go w stanie dla mnie sprowadzac i wysylac do PL. Podejrzewam, ze powinno sie udac znalezc osoby, ktore sprowadzaja leki z Wlk Brytanii i wierzcie mi- to naprawde sie oplaca! Glownym skladnikiem leku jest mieta pieprzowaw mega dawce, a kapsulka rozpuszcza sie nie w zoladku, jak wiekszosc lekow, ale dziala miejscowo- w jelitach. Nie zdarzylo mi sie wczesniej udzielac na jakimkolwiek forum, ale jako ze 'znam ten bol', sama bylam zdesperowana i bez nadziei na to,ze cos w koncu mi pomoze, a jednak sie udalo poczulam sie w obowiazku,zeby przekazac ta informacje dalej. W tej chwili przyjmuje juz mniejsza dawke, ale zaczynalam od dawki maksymalnej- 6 tabletek na dobe. Przy takiej dawce koszt leczenie/msc wynosi ok. 200 PLN, ale dla mnie jest to warte tej ceny. Pozdrawiam wszystkich, nie dawajcie sie zlosliwym jelitom!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aorta
Dołączył: 08 Maj 2014
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:11, 07 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Stosowałam wysokiej jakości olejek z mięty pieprzowej na bazie oleju kokosowego i efekt też był zadowalający, więc śmiem podejrzewać, że bez tego leku da się obejść. Ogólnie, sprawa wymaga wymordowania bakterii, lecz oczywiście, na własną rękę trzeba to zrobić umiejętnie, żeby się bardziej nie skrzywdzić. A wymordować bakterie można różnorako m.in. olejkiem z mięty. Potem ważne, żeby wprowadzić nowe, dobre bakterie (probiotyki).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|