|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mara
Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 9:53, 11 Wrz 2013 Temat postu: sen |
|
|
tak się zastanawiałam, czy temat bardziej pasuje tutaj, czy w dziale "hormony", ale niech będize tutaj
Otóż mam problem ze snem, ale chyba trochę nietypowy Mam wrażenie, jakby mój organizm nie potrafił rozpoznać, że ma już dość. Jeżeli coś mnie nie obudzi, budzik czy telefon, mogłabym chyba spać bez końca
Ale co ciekawe, jak już się rozbudzę, czuję się świetnie, po pierwszej porannej kawie, która jest raczej przyzwyczajeniem, nie piję kolejnych, nie jestem śpiąca w ciągu dnia, mam masę energii, ogólnie czuję się świetnie uprzedzając pytania, nie zarywam nocy, w tygodniu śpię zawsze te 7-9 godzin, baaaardzo rzadko zdarza się mniej, za to w weekendy, jak nie nastawię budzika, to i 13-14 wychodzi...
Co dość istotne, 2-3 miesiące temu odwróciłam swoje życie o 180 stopni (przeprowadzka na drugi koniec kraju) ale wszystko na plus - owszem mam bardzo dużo pracy, ale zero nerwów z nią związanych, jedyny stres to terminy, ale odpadły nerwy codzienne, których miałam dużo w poprzedniej pracy. W końcu po kilkunastu latach nie muszę się zrywać o 5-6 rano i gnać w pośpiechu i stresie, żeby zdążyć co do minuty. Mam bardzo dużą swobodę. Mam blisko do pracy, więc nie tracę czasu w korkach, zdrowiej się odżywiam, bo mogę sobie pozwolić na wyjście do domu na obiad... no wszystko tylko lepiej
Tyle, że wcześniej miałam ponad rok mega stresujący - waliło się po kolei wszystko, do tego stopnia, że skończyło się na 4 miesiącach psychotropów, bo nie byłam w stanie funkcjonować
I tak się zastanawiam - czy po prostu organizm sobie w tej chwili po prostu odbija - korzysta z okazji i regeneruje się po tamtym okresie? i należy mu na to pozwolić, odczekać? czy jednak coś mi się rozregulowało i powinnam się tym zająć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
wiwi
Dołączył: 06 Sie 2013
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:08, 11 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
mi się wydaje, że to pierwsze czyli odbija sobie tamten okres, ja też miałam taki stresowy okres przed maturą, gdzie nie mogłam spać, potem jeszcze problemy rodzinne i długi czas miałam problemy ze snem, dochodziło do tego, że jakikolwiek głośniejszy dźwięk potrafił mnie wybudzić, a po jakimś czasie zaczęłam spać, mimo że chodziłam wcześnie spać do i tak spałam do 9, 10
teraz znowu w wakacje codziennie, dzień w dzień wstawałam o 8 jak mój tata wyjeżdżał do pracy, bo słyszałam dźwięk silnika i to mnie rano wybudzało i nadal tak jest, że jakiś głośniejszy dźwięk nawet nie u mnie w pokoju, tylko np na ulicy mnie wybudza, nie wiem co by było gdybym mieszkała w mieście
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
incognito
Dołączył: 17 Sie 2013
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń/Kraków
|
Wysłany: Śro 23:16, 11 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Pamiętam, że kiedyś, w dzieciństwie, u babci zdarzyło mi się wstać o 16. A spanie w wakacje po kilkanaście h to była norma.
Potem samo z siebie się unormowało, i nawet jak miałam wolne to spałam po 8 do 9 godzin.
Ale zawsze jak zarywałam noce w tygodniu to odsypiałam w weekendy...I traktowałam to jako normalną sytuację.
Od niedawna mam mocno zaciemniające rolety i dużo lepiej mi się śpi, a zdecydowanie gorzej mi się wstaje. Tzn. słonko już wstało, a u mnie w pokoju tego nie widać. I mózg myśli, że nadal jest noc lub bardzo wczesny ranek.
Zauważyłam u siebie, że gdy zjem wcześnie kolację (w miarę lekką), to raczej nie mam problemu ze zbyt długim spaniem - organizm przyzwyczajony do regularnych posiłków domaga się śniadania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mara
Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 19:35, 12 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
wiwi napisał: |
teraz znowu w wakacje codziennie, dzień w dzień wstawałam o 8 jak mój tata wyjeżdżał do pracy, bo słyszałam dźwięk silnika i to mnie rano wybudzało i nadal tak jest, że jakiś głośniejszy dźwięk nawet nie u mnie w pokoju, tylko np na ulicy mnie wybudza, nie wiem co by było gdybym mieszkała w mieście |
ale ja nie mam wakacji ale dźwięki mi żadne nie przeszkadzają, nawet telefon musi dłuuuugo dzwonić, żebym zareagowała
zawsze tak miałam, jak byłam śpiąca, to potrafiłam spać w każdych warunkach
incognito napisał: |
Ale zawsze jak zarywałam noce w tygodniu to odsypiałam w weekendy...I traktowałam to jako normalną sytuację.
Od niedawna mam mocno zaciemniające rolety i dużo lepiej mi się śpi, a zdecydowanie gorzej mi się wstaje. Tzn. słonko już wstało, a u mnie w pokoju tego nie widać. I mózg myśli, że nadal jest noc lub bardzo wczesny ranek. |
hmmmm, może to jest właśnie kwestia tego, że zasłony zasłaniam tam gdzie mieszkałam wcześnie nie musiałam zasłaniać okien, bo nic mi za oknem nie świeciło, tutaj niestety muszę, może to dlatego? bo nocy nie zarywam od dłuższego czasu, zresztą jak już pisałam - jak się już rozbudzę, to nie odczuwam braku snu... dziś nie zasłaniam okien, zobaczymy co będize rano
a potem chyba powinnam sobie sprawić opaską na oczy? gdzie coś takiego się kupuje?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mara dnia Czw 19:38, 12 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
incognito
Dołączył: 17 Sie 2013
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń/Kraków
|
Wysłany: Czw 21:11, 12 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Takie opaski są w sklepach z różnego rodzaju gadżetami, pamiętam, że niedawno widziałam w Empiku.
Tylko że nie wiem czy to rozwiąże problem bo teoretycznie dla mózgu nadal może być ciemno.
Wiem, że są budziki świetlne (produkuje min. Phillips), ale to już droga zabawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mara
Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 21:22, 12 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
zakładam optymistycznie, że nad ranem mi się opaska zsunie sama
a tak serio, to przynajmniej łatwiej zdjąć opaskę leżąc w wyrku i powoli dochodzić do siebie niż wstawać po ciemku, żeby zasłony odsłonić jutro spacer do empiku
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mara dnia Czw 21:23, 12 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
prostownik
Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 10:09, 02 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Jeśli jesteś w stanie spać i czujesz się dobrze po wybudzeniu to myślę, że nie ma się co przejmować organizm też często sam daje sobie radę w wielu sytuacjach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frykas
Dołączył: 17 Wrz 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Czw 10:30, 17 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Sen jest niezwykle ważny, pomaga też w trawieniu itd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
prostownik
Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 15:14, 24 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
No tak, bez snu nic się nie zdziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frykas
Dołączył: 17 Wrz 2015
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Wto 13:24, 13 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Dla mnie sen jest najważniejszą rzeczą! Bez niego naprawdę nie da się funkcjonować...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
prostownik
Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 9:50, 19 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Apropo snu, coś się dziś nie wyspałem..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michalinkaa
Dołączył: 13 Lut 2015
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:37, 07 Gru 2015 Temat postu: |
|
|
Oprócz snu to chyba przydałby się jeszcze jakiś zabieg kosmetyczny? [link widoczny dla zalogowanych] czy mezoterapia mogłaby Ci pomóc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
prostownik
Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 11:39, 04 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Czy ja wiem czy takie zabiegi to dobry pomysł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|