|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wujek
Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 21:21, 28 Gru 2013 Temat postu: Fastfoody czy słodycze. |
|
|
Witam!
Temat ten ma być czysto teoretyczny, chyba że ktoś chce wprowadzić trochę doświadczenia/praktyki. Wszyscy dobrze wiemy, że i słodycze i fastfoody nie są najzdrowsze. Wiadomo - wszystko zależy od ilości, jakości, pory dnia, czy też indywidualnych predyspozycji (nietolerancje, choroby, problemy jelitowe czy też skórne). Wszystko w dużych ilościach szkodzi. Ale zakładając, że można pozwolić sobie na świadome grzeszki, co byście wybrali? Co jest mniej szkodliwe dla naszych organizmów. I jakie długofalowe skutki uboczne może nieść żywienie się przez dłuższy czas tymi "potrawami" hehe.
Wiadomo, że można mieć problemy z cukrem, tłuszczem itp, itd.
Moim zdaniem lepiej sobie zjeść ciacho/loda niż wtryniać hamburgera/frytki chociażby z mcdonalda.. Piszę tak bo w moim osobistym mniemianu, popartym przeszłością (jadłem tego dużo), mniejsze problemy miałem po słodyczach - mowa tu chociażby o trądziku.
Ale co jeśli podejść do tematu pod względem toksyczności dla organizmu. Czy słodycze ustępują miejsca fastfoodom, czy jest odwrotnie?
W mojej głowie ciągle kłębią się te pytania. Czasem mam ochotę na jakiś grzeszek, nie jestem z tego dumny ale co zrobić.. Wszystko z czasem. I wtedy mam straszny dylemat: zjeść sobie coś słodkiego, czy wtrynić kawałek pizzy.
Proszę o luźne podejście do tematu. To tylko gdybanie, teoria.
Pozdro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
A.
Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 22:30, 28 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Jakbym mogła, ale nie mogę (gluten), to bym się opychała pizzą hut i mc donaldem. Żadne czekoladki by mnie od tego nie odwiodły...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
opiotr
Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:42, 28 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Bierz hamburgera albo innego kebaba do tego talerzyk. Wyciągasz z bułki co zjadliwe a bułkę zostawiasz na talerzyku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wujek
Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 1:20, 29 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
No dobra ale co jest "zdrowsze"? Liczmy kebaby z tortillą, burgery z bułkami, pizze z serami, lody z waflami, itp, itd.
@A, masz stwierdzoną nietolerancję glutenu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
opiotr
Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 2:10, 29 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Wujek napisał: |
@A, masz stwierdzoną nietolerancję glutenu? |
Nie trzeba mieć nietolerancji glutenu. Gluten to jest niebezpieczna lektyna i zawsze szkodzi jak się przedostanie do krwi. Do tego gluten jest jak klej, który obkleja jelita wcześniej czy później każdy 'zjadacz chleba' ma jakieś kłopoty. Najlepiej je właśnie się odczuwa jak się całkiem uwolniło od glutenu i raz na jakiś czas spróbuję po dłuższej przerwie zazwyczaj mały kawałek pizzy już się odczuwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
A.
Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 17:22, 29 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Wujek napisał: | No dobra ale co jest "zdrowsze"? Liczmy kebaby z tortillą, burgery z bułkami, pizze z serami, lody z waflami, itp, itd.
@A, masz stwierdzoną nietolerancję glutenu? |
Tak, mam.
Ale odpowiadałam hipotetycznie: odkąd jestem na paleo wysoko(chyba)tłuszczowym, zapomniałam, co to zachcianki.
O przepraszam, jak mi rodzice przywieźli ze wsi prawdziwy smalec gęsi z jabłuszkiem i warzywkami to miałam na niego ciągłą zachciankę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
A.
Dołączył: 05 Sie 2013
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 17:29, 29 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Wujek napisał: | No dobra ale co jest "zdrowsze"? Liczmy kebaby z tortillą, burgery z bułkami, pizze z serami, lody z waflami, itp, itd.
|
Weź sobie czekoladę, najlepiej gorzką. A jak masz ostrą potrzebę na słodkie, to taką z najmniejszą ilością podejrzanych dodatków.
Albo dobre lody. Od Grycana. O.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daisy
Dołączył: 05 Sty 2014
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:57, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Ja jadłabym słodycze Często nie mają glutenu i mają podany skład. (czekoladki, cukierki, itp). Co do ciast - często pieczemy sami, co jest jakimś plusem. Co do kupnych - nie wiem, więc się nie wypowiadam Fast foody, nie dość, że zawierają gluten, to jeszcze często wpycha się w nie tony dodatków, raz podkusiło mnie, aby sprawdzić na stronie Subway'a - jak to się mówi "cała tablica Mendelejewa"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|