Coconut butter/ Coconut cream

Immoral · Wysłany: Sob 15:34, 08 Mar 2014 Temat postu: Coconut butter/ Coconut cream

Skladniki: 200g wiorek kokosowych (opcjonalnie*: szczypta soli)
Przygotwanie: Zmiksowac do gladkiej konsystencji

I w sumie tyle, mi zajelo niecale 2 minuty, a mam zwyczajny reczny blender Smile

Smakuje orzepysznie, od razu po zblendowaniu ma smak i konsystencje kokosowego masla orzechowego (ma taki charakterystyczny posmak, lekko gorzkawy, lekko suchy, fanki masl orzechowych pewnie wiedza o co mi chodzi), po wlozeniu do lodowki przybiera konsystencje stala.

Polecam dla oszczednych (a raczej kupujacych z glowa): krem kokosowy ktory kupilam w sklepie kosztowal mnie 5,5€ natomiast wiorki z ktorych zrobilam krem i wlazylam do tego samego sloiczka (+jeszcze troche) 0,49€ Cool

.

P.S.: Gdyby ktos sie zastanawial - gdy MS pisze o kremie kokosowym to wlasnie to ma na mysli
P.S.S.: Uwaga, bo wciaga tak samo jak wszystkie inne masla orzechowe, plusy sa takie, ze zjedzenie kokosa w wiekszej ilosci, nie ma takich negatywnych skutkow jak orzechow
P.S.S.S.*: Opcjonalnie mozna dodac cynamon, ekstrat z vanilii, kakao i zrobic maslo czekoladowe... tutaj sami mozecie pofantazjowac

Smacznego!

Wujek · Wysłany: Sob 20:59, 08 Mar 2014 Temat postu:

Nie masz problemów z mixowaniem ręcznym blenderem? Nie osadza się to gdzieś itp, itd? Razz

Immoral · Wysłany: Sob 21:06, 08 Mar 2014 Temat postu:

zaz101 · Wysłany: Pon 0:16, 10 Mar 2014 Temat postu:

Czyli gotowy krem nie ma posmaku takiego jakby proszku? Raz próbowałam zrobić, i było czuć takie malusieńkie kawałeczki wiórków i hmm był przez to dość dziwny, taki suchy.
Immoral piszesz że tylko lekko suchy. Krem powinien być tłustawy i kremowy z delikatnym posmakiem suchości (xD), czy raczej bardzo czuć tą suchość?
Bo może po prostu za krótko miksowałam.

Immoral · Wysłany: Pon 10:08, 10 Mar 2014 Temat postu:

Idun · Wysłany: Pon 13:13, 10 Mar 2014 Temat postu:

Immoral, podaj producenta blendera Smile

Mój nie daje rady, mimo że ma dużą moc. W ogóle mnie wkurza, jakiś dziadowski jest od początku. Nie daje rady zmielić wiórek.

Immoral · Wysłany: Pon 14:49, 10 Mar 2014 Temat postu:

Idun · Wysłany: Pon 19:05, 10 Mar 2014 Temat postu:

Dzięki

Rozejrzę się za nowym, gdy mi pozytywnie rozpatrzą reklamacje tego, który ostatnio kupiłam. Nie dość że skubany nie ma mocy, to się potrafi sam wyłączyć. Włączyć go można dopiero po jakimś czasie

Wujek · Wysłany: Pon 21:12, 10 Mar 2014 Temat postu:

No to dziwne bo mi te wiórki wchodzą do tego blendera, zapychają, zbijają się w blenderze... Nie wychodzi mi Very Happy

Idun · Wysłany: Pon 22:07, 10 Mar 2014 Temat postu:

Mój tani i kompletnie bezfirmowy młynek do kawy mieli wiórki Smile

Ale masa wychodzi sucha- bardziej podobna do maki kokosowej niż do kremu. Ale to i tak pyszne jest Smile

Immoral · Wysłany: Pon 22:39, 10 Mar 2014 Temat postu:

Chocialam juz pisac, ze moze wina wiorek, ale to raczej nie mozliwe.

Mi wychodzi konsystencja dokladnie jak na zdjeciu po okolo 2 minutach.

Wujek · Wysłany: Wto 12:48, 11 Mar 2014 Temat postu:

Ja nie wiem jak wy to robicie... Gdy używam ręcznego blendera (zelmer) to wiórki wchodzą mi za ostrze, przywierają do ścianek osłonki, itp. Spróbuję z normalnym młynkiem, może to da radę.

Wujek · Wysłany: Pią 18:51, 14 Mar 2014 Temat postu:

Wyszło mi, piona!

Ile takie coś można trzymać żeby się nie zepsuło?

Idun · Wysłany: Pią 19:22, 14 Mar 2014 Temat postu:

Immoral · Wysłany: Pią 20:16, 14 Mar 2014 Temat postu: