Forum www.tlustezycie.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Protokół autoimmunologicznych - efekty...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tlustezycie.fora.pl Strona Główna -> odżywianie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lalaith




Dołączył: 11 Lut 2015
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:12, 21 Lut 2015    Temat postu: Protokół autoimmunologicznych - efekty...

Mam doła... Ale od poczatku.
Hashimoto zdiagnozowano u mnie 4 i pol roku temu. Objawy jakie miałam to bardzo sucha skora, czasem brak energii, czasem lekkie zaparcia - nic szczególnego. Zaczęłam brac Euthyrox, na poczatku około 25, potem chyba około 50 teraz biore na zmianę 75 i 100, w międzyczasie urodziłam 2x. Od czasu gdy zaczęła się leczyć czuje się ogólnie lepiej, sucha skóra jest nadal.
Ten blog otworzył mi oczy - myslalam, ze wystarczy Euthyrox i mój organizm juz działa normalnie...
Jestem wiec na protokole od 4 tyg. Jest mi cieplej - zmieniła kołdre na letnia (wczesniej spalam pod zimową), ale innych pozytywow brak.
Doszły dziwne objawyobjawy (czasami, nie codziennie, ale czesto): problemy trawienne (cuchnace gazy, skurcze jelit - chyba po surowkach z pekińskiej, choć zawsze mogłam je jeść!), 2 x miałam straszna biegunkę, choć nigdy wczesniej nie miałam. A skora jest tragicznie sucha!
Błędy jakie popelnilam w diecie:
- po 2 tyg. wprowadzilam żółtka;
- uzywalam nierafinowanego oleju rzepakowego
- 2 x wypilam kawę
- 1 x zjadlam pestki dyni
- jem dużo owoców, także suszonych
- mięso zwykłe, 2x tylko kupilam eko.
- kapusta pekińska i rukola na surowo jadlam.
- nie jem glutenu, ale przygotowuje normalne glutenowe jedzenie dzieciom i mężowi)
- zdarzyło mi się cukier rafinowany gdzieś tam dosypac odrobinę
Więcej grzechów nie pamiętam...
1 rozwolnienie dostalam po misce mleka kokosowego z łyżka oleju tegoż, z suszonymi bananami, pestkami dyni, rodzynkami i garscia płatków kokosowych. Tego dnia wciąż byłam głodna. Pomyślałem, ze przesądziła z tym tłustym kokosem. Ale moze sie mylilam? Bo 2 dni później znów mnie przeczyscilo, tym razem kokosa nawet nie jadlam...

Jak stwierdzić, czy ta dieta mi pomoże?? Lepiej się nie czuję, zrobilam na start badanie krwi (wszystkie tarczycowe), jak powinny zmienić się moje wyniki? TSH powinno spasc? Przeciwciała?? Przeczytała, ze przeciwciała niekoniecznie... To co mam robić, na co liczyć?? Tesknie za ciastkami, czekoladą, kanapka, kaszą... Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lalaith




Dołączył: 11 Lut 2015
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:40, 14 Kwi 2015    Temat postu:

Juz sama sobie odpowiem na swoje pytanie, może to pomoże innym.
Po tych 3-4 tygodniach na diecie zaczęły się męczące problemy trawienne - gazy, biegunki co 2 dzień, wzdęcia itp.
W końcu po dokładnym przeanalizowaniu swojej diety doszlam do wniosku ze jem zdecydowanie za dużo mięsa. Bo dawalam je do każdego posiłku. Najpierw pomyslalam, ze to za dużo białka, tym bardziej ze doszła ta strasznie sucha skora i zgrubiałe zrogowaciale pięty, z czym nigdy wczesniej nie miałam problemu. Zmniejszyłam wiec ilość zjadanego mięsa - tylko porcja na obiad. Bardzo to pomogło! Tylko nabralam wątpliwości, czy to zbyt dużo białka w diecie czy po prostu zbyt malo kwasu żołądkowego, a może i jedno i drugie. Na pewno problem narastał, gdy po takim obfitym mięsnym obiadku jeszcze jakąś surówkę lub owoc zjadlam.
W każdym razie po zredukowaniu ilosci miesa surowe warzywa znów mogę jeść i jest dobrze Smile I problemy trawienne zniknęły Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
domidomi04




Dołączył: 24 Sty 2015
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:54, 20 Kwi 2015    Temat postu:

Moim zdaniem to było zbyt mało kwasu, redukując ilosc mięsa, sprawiamy, ze produkujemy go jeszcze mniej. Jezeli zjada Pani poza tym jajka, zy ryby to okej, ale jesli nie, warto wlaczyc wiecej miesa, bo w koncu to potrzebny choresterol, mineraly. I włączyć koniecznie kwas solny (betaina hcl z now foods np. ) na allegro, iherb (tu znacznie taniej ) jest dostepny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lalaith




Dołączył: 11 Lut 2015
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:03, 15 Maj 2015    Temat postu:

Dziękuję za odzew. Tez z czasem doszłam do tego wniosku, tzn. że może to być jedna z przyczyn. Pije sobie przed jedzeniem ocet jabłkowy (rozcieńczony oczywiście), a przynajmniej próbuję pić, bo niezbyt to smaczne. Ogólnie jest juz znacznie lepiej, najgorzej jest gdy nie najem się i potem podjadam: jabłko, figi, płatki kokosowe - niestrawność pewna. Albo gdy zjem jablko tuz po posiłku głównym. Mięso mimo wszystko ograniczyłam - jem na obiad sporą porcję, ale na śniadanie czy kolację raczej nie, czasem jako dodatek do np duszonych warzyw. Za to wiecej tluszczu ładuje do potraw. Stan moich tragicznych pięt się poprawił wiec chyba z tym białkiem jednakże przesadzalam. Ogólnie doszłam juz chyba do równowagi, wiem co mi szkodzi, jak jeść (nie mieszać!), zajęło mi to 3 miesiące! Ten kwas solny muszę wypróbować też.
Od czerwca planuję wprowadzać po kolei nowe produkty, myślę od czego zacząć Smile
Ale juz się przyzwyczaiłam do takiego jedzenia, czuję się bdb, juz nie spedzam tyle czasu w kuchni - nabralam wprawy, juz nie tesknie za słodkim, jest naprawdę fajnie! Dodam, ze chyba sporo węgli jem, bo i dużo bananów (1-2 dziennie), niemal codziennie batat, fuuury warzyw duszonych i teraz juz częściej świeżych, za to coraz mniej suszonych owoców, bo na poczatku zastępowały mi słodycze, teraz juz sporadycznie je jem.

Aa, o dziwo mdli mnie po mleku kokosowym, wiec koktajle na śniadanie odpadają. Na poczatku je pilam, ale zaczelam od nich dostawać silnej biegunki...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
prostownik




Dołączył: 15 Sty 2015
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 9:24, 18 Maj 2015    Temat postu:

Cytat:

Aa, o dziwo mdli mnie po mleku kokosowym, wiec koktajle na śniadanie odpadają. Na poczatku je pilam, ale zaczelam od nich dostawać silnej biegunki...

Czemu o dziwo? Ja mam tak samo i wiele z moich znajomych też nie może pić kokosanek Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
terka2109




Dołączył: 17 Wrz 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:05, 17 Wrz 2016    Temat postu: protokół immunologiczny

Proszę o radę. Mam Hashimoto, od kilku dni stosuję protokół immunologiczny. W moim jadłospisie zagościł olej kokosowy i mleko kokosowe, które przyrządzam sama z wiórków kokosowych. Odkryłam również cukier kokosowy oraz mąkę kokosową. Czy ktoś wie, czy podczas protokołu można zjeść ciasto upieczone na bazie tej mąki i tego cukru?
Ponieważ jestem bardzo przyzwyczajona do kawy (po śniadaniu, nie na czczo), w to miejsce wprowadziłam yerba mate. Ale też nie wiem czy można.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.tlustezycie.fora.pl Strona Główna -> odżywianie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin